Zwardoń

2010-02-25/28

Wycieczka do Kiczory

Trzydniowy pobyt wypoczynkowy w Beskidach był dla mnie, jak zawsze, okazją do kilku podróży pociągami. Jak zawsze też starałem się zminimalizowac koszty podróży, co zaowocowało wyborem oferty Przewozów Regionalnych. O ile w relacjach Wrocław - Katowice czy Wrocław - Kraków dzięki Biletowi Fioletowemu pociągi TLK PKP Intercity mogą w tej chwili konkurować z InterREGIO, o tyle przy podróży wymagajacej jakichkolwiek przesiadek na osobowe (pardon, REGIO) opłaca się już wyłącznie jechać całą trasę z PR. Przesiadki międzyspółkowe w obecnej taryfie są drogie, a tylko jadąc całą drogę z jednym przewoźnikiem można korzystać z jego ofert specjalnych. Policzyłem, i wyszło mi, że najkorzystniej będzie sobie kupić RegioKarnet. Tak też uczyniłem. I w czwartek 25 lutego z karnecikiem w portfelu zasiadłem w piętrowym wagonie IR "Galicja" relacji Wrocław - Rzeszów.

Subskrybuj RSS - Zwardoń