Niestety dworzec jest po drugiej stronie wagonu, z mojej mam tylko widok na peron drugi. A ludzi jedzie sporo, więc nie mam możliwości cykanie fotek z każdego okna, z którego potrzebuję. Zycie, życie jest nowelo, raz przyjazno a raz wrogo... Z Czerwonki można było kiedyś dojechać w serce krainy Wielkich Jezior - do Mrągowa i Mikołajek. Ale władze najbardziej antykolejowego województwa w Polsce stwierdziły, że nie ma takiej potrzeby. Podziwiam dalekowzroczność i głęboką mądrość.