Maj 2017. Podróż IC "Korfanty" z Czechowic-Dziedzic do Warszawy. Krótki postój w Koluszkach poprzedzony standardową automatyczną zapowiedzią. A trakcie postoju (ależ cicho jest w wynalazku, jak pasażerów mało!) można posłuchać zapowiedzi z peronu oraz pogawędek telefonicznych pani szeleszczącej, która zajęła sobie miejsce przy stole, wyciągała coraz to nowe przekąski z kolejnych szeleszczących worków i cały czas nadawała do telefonu historię swojego życia nie przejmując się absolutnie słuchaczami w pobliżu.