Wrzesień 2018. Szczyt porannego szczytu w Kluczborku. A mimo to cicho i spokojnie. Jaki węzeł, taki szczyt... Zjeżdżają się REGIO ze wszystkich kierunków, wyrzucając na perony przecierających oczy ludzi. Pojawia się nawet TLK. Słoneczko zaczyna miło grzać. Przy peronie po stronie "wrocławskiej" stoi klasyczny EN57 i sobie szumi. Socjalna rodzina prowadzi socjalne pogwarki. Ptaszki śpiewają. Ogólnie jest rozkosznie.