Szkoda, że nie było białych szmatek na oparciach. Ale i tak jechało się bardzo wygodnie. Weseli chłopcy, którzy po zajęciu całego przedziału w Szklarskiej zamierzali grac w karty podczas podróży, zachwyceni stwierdzili, że nie grają, tylko idą spać, jak mają taki luksusowy pociąg.