Stoimy już na przystanku w Cisnej. To akurat widok na druga stronę torów. Jak pamiętacie z pierwszych zdjęć - tutejszy zielony peronik jest króciutki, a pociąg długi. Więc ostatnie wagony zatrzymały się miedzy drzewami. A tylko w ostatnim wagonie (krytym, pewnie dlatego) pozostały nieliczne wolne miejsca...