Sobotnie popołudnie. Pierwszy dzień wyprawy. Po długiej i męczącej podróży IR z Wrocławia do Olsztyna z transferem w zalanym ulewą Poznaniu przesiadłem się w Olsztynie Zachodnim w SA106 do Braniewa. Fotek z początku nie robiłem, bo ludzi jechało sporo, ale gdy się przerzedziło, mogłem zacząć.